Tym razem odważyłam się i zrobiłam sama modyfikując wszelkie przepisy widziane w sieci.
Moja zupa została wykonana w wolnowarze, z którego korzystam od roku i wszystkim zabieganym polecam :)
Co potrzebujesz do zupy rybnej:
- 2 głowy rybie (u mnie tołpyga biała)
- 2 marchewki
- 2 korzenie pietruszki
- 1 cebula
- 1 por
- 1 łyżka soli
- 1 2cm kawałek imbiru
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1/2 łyżeczki kurkumy
Sposób wykonania:
Warzywa pokrój dowolnie (nie muszą być piękne bo ich nie zjadamy w uwagi na makro)
włóż opłukane rybie głowy, dodaj przyprawy, zalej wodą zostawiając ok 2 cm od brzegu, przykryj przykrywką i nastaw czas gotowania na 4h LOW
Gotowe.
Zupa jest doskonała, lekko słodka, lekko pikantna, taka jak trzeba. Bulion nie będzie klarowny jak mięsny a lekko mętny.
Możesz go wykorzystać jako bazę do innych zup, jednak zawsze w tle będzie aromat rybny.
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo aptyecznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń